Staszowski Ośrodek Kultury jako jeden z 11 ośrodków z województwa świętokrzyskiego znalazł się na mapie programu TEATR POLSKA 2019.
Jesienią zapraszamy na trzy spektakle oraz warsztaty.
———————————————————————–
Królowie Strzelców. Sport w cieniu imperium.
21 września 2019r.
TEATR NOWY W ZABRZU
Reżyseria: Piotr Ratajczak
OBSADA:
Anna Konieczna
Monika Kulczyk (gościnnie)
Katarzyna Łacisz
Mateusz Lisiecki-Waligórski
Jakub Piwowarczyk
Krzysztof Satała (gościnnie)
Tomasz Tywoniuk (gościnnie)
czas trwania: 100 minut
grupa wiekowa: młodzież i dorośli
scenografia: Grupa Mixer
choreografia: Aneta Jankowska
muzyka: Opracowanie muzyczne – Piotr Ratajczak
„Gdyby próbować jednym zdaniem ująć o czym jest przedstawienie Królowie Strzelców, to można by powiedzieć, że o polityce i sporcie. Chociaż może w odwrotnej kolejności, o sporcie i polityce. Tylko, to nie do końca prawda. Sport w zetknięciu z polityką ma wyjątkową moc tworzenia mitów. Tak było zawsze. Obie te dziedziny ludzkiej aktywności były ze sobą splecione, wręcz nierozerwalnie. Mowa tu oczywiście o sporcie wyczynowym, zawodowym. Sportowcy wygrywając stawali się z miejsca bohaterami narodowymi – tak było na igrzyskach rozgrywanych w starożytnej Olimpii. I nie miało znaczenia, że pojęcie narodu było wówczas zupełnie inne. Igrzyska greckie były nie tylko świętem sportowym i religijnym, były też wydarzeniem politycznym, w końcu ogłaszany był pokój olimpijski, zaprzestawano wojen. (…) Spektakl Królowie Strzelców to przedstawienie o polityce i sporcie, ale nie z punktu widzenia ideologii, władzy, państw. To historie ludzkie, dramaty sportowców, którzy znaleźli się w określonym czasie i określonej sytuacji politycznej, ideologicznej i ponoszą tego konsekwencje”.
Piotr Rowicki – dramaturg i autor tekstu sztuki „Królowie Strzelców”.
Spektakl, którego inspiracją staje się książka Zbigniewa Rokity, jest pretekstem do rozmowy na temat nierozerwalnie ze sobą splecionych – sportu i polityki. Sportowe emocje pozwalają zarówno zawładnąć masami, jak i zostać przez nie pozbawionym władzy… To sport staje się bronią w walce o wolność. Ale równie dobrze może być on narzędziem, z pomocą którego umacnia się prestiż i siłę państw autorytarnych, imperialnych, czy totalitarnych.
Spektakl nominowany był do ZŁOTYCH MASEK w kategorii Najlepszy spektakl
———————————————————————–
Kyś
9 października 2019r.
Stowarzyszenie Studio Teatralne Koło
Reżyseria: Igor Gorzkowski
OBSADA:
Bartłomiej Bobrowski
Tomasz Borkowski
Wiktor Korzeniewski
Igor Kowalunas
Janusz R. Nowicki
Anna Smołowik
Julia Wilczewska
czas trwania: 2h
grupa wiekowa: młodzież i dorośli
scenografia: Honza Polivka
choreografia: Inga Pilchowska
muzyka: realizacja muzyki: Maciej Witkowski, wiolonczela: Katarzyna Broma, konsultacje muzyczne: Aleksandra Endzelm
dramaturgia: Igor Gorzkowski
Znajdujemy się w przyszłości, w roku dwusetnym po Wybuchu. W świecie zawieszonym pomiędzy potrzebą utrzymania „sławnej przeszłości” a koniecznością przeżycia po cywilizacyjnej apokalipsie. Nie jest on już starym światem, ale nie jest jeszcze nowym, a jego jedyną stałą jest niekonsekwencja.
W tym świecie istnieje gród, którego mieszkańcy mają przeróżne Effekty – niezliczoną ilość uszu rozsianych po całym ciele, nadnaturalną długowieczność, a nawet mutację na poziomie umysłowym. To, co ludzkie przeistacza się, dążąc do zezwierzęcenia. „Skąd to się bierze? Dlaczego wszystko u nas mutuje, dosłownie wszystko! Mało, że ludzie, ale język, pojęcia, znaczenie!” mówi jedna z postaci powieści Tatiany Tołstoj.
———————————————————————–
Matka Makryna
7 listopada 2019r.
Teatr Studio im. Stanisława Ignacego Witkiewicza
Reżyseria: Irena Jun
Obsada:
Irena Jun
Monodram Ireny Jun na podstawie poematu Juliusza Słowackiego Rozmowa z Matką Makryną Mieczysławską i książki Jacka Dehnela Matka Makryna. W XIX wieku, kilkanaście lat po upadku powstania listopadowego, siostrę Makrynę Mieczysławską uznano za uosobienie męczeńskich losów Polski. Czcili ją wszyscy romantyczni wieszczowie: Krasiński, Mickiewicz, Norwid i Słowacki. Historia zbiegłej, prześladowanej przez prawosławny kler unickiej mniszki z Mińska, stała się sensacją w Paryżu i Rzymie. Jej relacji wysłuchał sam papież Grzegorz XVI, a Adam Mickiewicz za jej namową powrócił na łono Kościoła. Uciekinierka z carskiej Rosji, obwołana za życia cudotwórczynią i świętą, została przeoryszą nowo powołanego zakonu, któremu klasztor w Wiecznym Mieście ufundowała polska emigracja. Po latach okazało się, że Matka Makryna tak naprawdę nazywała się Irina Wińczowa. Nigdy nie była zakonnicą, a ślady jej „męczeństwa” to pamiątka po mężu: uzależnionym od alkoholu, używającym przemocy carskim oficerze. W zakonie była tylko szafarką – świecką osobą, która pomagała w rozdawaniu posiłków. „To niewątpliwie opowieść o tym, jak jako społeczeństwo dajemy się wodzić za nos, zwłaszcza gdy w grę wchodzi zbitka pojęciowa „Polak-katolik”. Ale jest to też opowieść o osobie, która doświadczała wykluczenia” – tak o swojej książce mówił Jacek Dehnel.
———————————————————————–
Więcej informacji o spektaklach oraz o programie znajduje się na stronie programu TERAZ POLSKA